Parasomnie to zbiorcze określenie wszelkich anomalii związanych ze snem, na przykład lunatykowania, koszmarów sennych, bruksizmu (zgrzytania zębami) czy też mówienia przez sen. To ostatnie, choć może wywoływać niepokój, jest stosunkowo powszechnym zjawiskiem. Występowanie problemu deklaruje od 30 do aż 56% społeczeństwa! Jakie skutki niesie za sobą ta przypadłość i czy może być niebezpieczna?

Dlaczego niektórzy mówią śpiąc?

Mówienie przez sen może mieć wiele przyczyn, zwłaszcza jeśli zdarza się epizodycznie. Wśród głównych powodów wymienia się przede wszystkim stres. Już od wielu lat mówi się o jego negatywnym wpływie na jakość wypoczynku. Innym czynnikiem może być gorączka, szczególnie zbijana lekami. Poważniejsze przyczyny tego stanu to nadużywanie niektórych substancji, w tym alkoholu. Mówienie podczas snu wymieniane jest też jako jeden z objawów zespołu stresu pourazowego, zwłaszcza jeśli występuje w towarzystwie koszmarów i lęków.

Czy rozmowa ze śpiącym jest możliwa?

Wypowiadane słowa nie są świadomym działaniem śpiącego, dlatego też nie można nawiązać z nim rozmowy. Wszystkie historie o wyciąganiu wstydliwych sekretów z osób będących w takim stanie są więc fikcją lub dziełem przypadku. Mówienie przez sen na ogół ma charakter bełkotliwy - często niemożliwe jest wychwycenie konkretnych fraz. Niezależnie od długości wypowiedzi, nie ma powiązań logicznych między padającymi słowami. Mówiący w trakcie spoczynku ludzie przeklinają o wiele częściej niż na jawie - udowodniono to naukowo. Wyniki badań również uspokajają, że epizody mowy w czasie snu nie są niebezpieczne. Konsultacja lekarska jest zalecana tylko jeśli występują niepokojąco często i łączą się z innymi zaburzeniami, na przykład lękami sennymi czy też lunatykowaniem.

Sposoby na zapobieganie mówieniu przez sen

Chcąc uniknąć parasomnicznych epizodów należy zadbać o higienę wypoczynku. Może w tym pomóc przejście na zdrowszą dietę, unikanie ciężkostrawnych posiłków przed snem, regularne podejmowanie aktywności fizycznej oraz przywiązywanie wagi do cyrkulacji powietrza w sypialni. Wieczorne spacery również sprzyjają dotlenieniu organizmu. Sięgnięcie po środki farmakologiczne powinno być ostatecznością, jednak przedtem warto spróbować naturalnych sposobów - przed snem można wypić napar z melisy lub kubek ciepłego mleka.

Na szczęście mówienie przez sen nie niesie za sobą poważnych konsekwencji zdrowotnych, choć wypowiedzenie w nocy kilku soczystych zdań lub wyjawienie sekretów może być przyczyną lekkiego zażenowania rano. Niestety, niewiele można z tym zrobić - badania nad parasomniami to dziedzina nauki, w której wciąż pozostało wiele do odkrycia. Być może za kilka lat naukowcy ogłoszą wynalezienie cudownego remedium na niezręczne przypadłości senne… Pozostaje czekać.