Hiszpanie i Włosi mają w zwyczaju ucinać sobie drzemkę w czasie popołudniowej sjesty. Przyczyną, dla której takie działanie obecne jest w tych krajach, stała się wysoka temperatura. Krótki odpoczynek w postaci snu jest coraz popularniejszy również w innych częściach świata. W Japonii pracownicy dużych firm są nagradzani za drzemanie w trakcie pracy, ponieważ wedle ich kultury świadczy to o dużym wysiłku i zaangażowaniu w podejmowane działania. Mimo wielu pozytywów, głos zabierają także przeciwnicy takiego wypoczywania. Jakie argumenty prezentują strony? Czy warto poświęcić 20 minut dziennie na krótką drzemkę?

Zalety  

Pierwszą, wartą uwagi, zaletą drzemania w ciągu dnia jest dodatkowy zastrzyk energii. Poleca się to głównie osobom, które wstają wcześnie rano, wówczas o między godziną 14 a 15 następuje tzw. ,,popołudniowy kryzys’’, często wzmaga on chęć sięgnięcia po słodycze lub kolejną kawę. Wraz ze spadkiem poziomu cukru, zmniejsza się aktywność organizmu. Natomiast zaraz po przebudzeniu, nawet po krótkim spaniu, znacząco zwiększa się ilość adrenaliny i noradrenaliny, które zapewniają dodatkową energię do działania. Drzemka to także świetny sposób na uzupełnienie niedoboru podstawowego snu. Jeżeli nie wysypiasz się należycie w nocy, być może będzie to dla Ciebie dobre rozwiązanie. Dodatkowo taki reset łagodzi codzienny stres i wzmacnia niepodatność na zachorowania. Regularna regeneracja układu odpornościowego pozwoli mu lepiej i szybciej reagować na unoszące się w powietrzu bakterie i wirusy, zwłaszcza w okresie zimowym. Im człowiek bardziej wypoczęty, tym zdrowszy.

Wady

Przeciwnicy popołudniowego spania jako wadę określają głównie na zaburzanie rytmu dobowego, część osób po wprowadzeniu drzemki do swojego dziennego planu skarży się na utrudnione zasypianie wieczorem i budzenie się w nocy. Ponadto lekarze wskazują na zaobserwowaną prawidłowość w zapadaniu na cukrzycę typu II. Okazuje się bowiem, iż jednostki praktykujące popołudniowy odpoczynek w formie krótkiego snu, częściej cierpią na niedobór wytwarzanej insuliny. Dodatkowo należy pamiętać, że ogólne przemęczenie może być objawem znacznie poważniejszych schorzeń, które krótkie, stałe odpoczynki mogą tuszować, a co za tym idzie także utrudniać ich wykrycie. Kolejne niebezpieczeństwo stanowi bezdech senny, którego ryzyko wystąpienia drzemka znacznie potęguje.

Zdrowa drzemka?

Argumentów za i przeciw krótkim drzemkom jest wiele. Nie oznacza to jednak, że taka forma odpoczynku jest całkowicie niewskazana. Przeciwnie - często jest nawet zalecana przez specjalistów. Chcąc jednak wprowadzić ją na stałe do swojego trybu życia warto zachować kilka wytycznych. Po pierwsze należy zwrócić uwagę na czas - stawiający na nogi sen powinien trwać od dwudziestu do czterdziestu minut. Dłuższy może nieść ze sobą odwrotny skutek w postaci rozleniwienia. Po drugie systematyka - spróbuj zasypiać i budzić się o podobnej porze, aby przyzwyczaić organizm do takiego funkcjonowania. Najgorszym zaburzeniem jest brak regularności. Po trzecie zadbaj o wyciszenie i kontrolę. Cisza i spokój będą dodatkowymi atutami Twojego odpoczynku, pozwolą na większy relaks. Budzik przyda Ci się, aby pozbyć się stresu związanego ze zbyt długim leżakowaniem, często to on właśnie jest przyczyną utrudnionego zasypiania. Zachowując wszystkie powyższe elementy powinieneś szybko zauważyć poprawę funkcjonowania swojego organizmu w trakcie całego dnia.

Popołudniowa drzemka ma swoich przeciwników i zwolenników, niezależnie od tego którym z nich jesteś, pamiętaj o zdrowym spokojnym odpoczynku w trakcie codziennych obowiązków. Koniecznie przetestuj metodę krótkiego snu, być może zadziała zbawiennie na Twój organizm. Zwracaj szczególną uwagę na sposób, w jaki drzemiesz może mieć to znaczący wpływ na funkcjonowanie Twojego ciała.